Jury IV Ogólnopolskiego Konkursu Haiku „Wiśnie i Wierzby” 2020 w składzie: Agnieszka Żuławska-Umeda, Lidia Rozmus i Zuzanna Truchlewska postanowiło przyznać następujące nagrody i wyróżnienia:
I nagroda: Zuzanna Tomaszewska
Bezdomny pies
Trąca nosem w kałuży
Jesienny księżyc
komentarz Lidii Rozmus:
Co za poruszający obraz – jesień, kałuża z odbiciem księżyca, samotność bezdomnego psa, a wszystko utkane z ciemnych brązów, niebieskawych szarości i srebrzystej bieli. Po przeczytaniu tego haiku nasunęła mi się na myśl, często ilustrowana przez malarzy, przypowieść zen o gibonie, który nie potrafi odróżnić rzeczywistości od iluzji i próbuje uchwycić odbicie księżyca w wodzie. Co za interesujący początek do dalszych interpretacji tego poetycko-pięknego, zawartego w trzech linijkach, wydarzenia.
II nagroda: Małgorzata Tomczyk-Jadach
znów drzwi do siebie
kluczem nam otwierają
jesienne ptaki
komentarz Agnieszki Żuławskiej-Umedy:
Pani Małgorzato, dziękuję za to haiku, które daje się czytać w kilku warstwach znaczeniowych. Lekkość słów jest w tej strofie odwrotnie proporcjonalna do głębokości uczuć. Dostajemy chłodny szkic, pod którym gotują się miłość, tęsknota, oczekiwanie… A kluczem do tych treści staje się klucz odlatujących jesienią ptaków. Tajemnica. Ważne jest i to, że nie ma w tej strofie zbędnego słowa. Próbowałam – naprawdę! – nie da się nic ruszyć! Nawet kolejności wyrazów. Pani haiku wywołało we mnie wspomnienie z dzieciństwa – słowa piosenki Sławy Przybylskiej „Pamiętasz była jesień” z filmu „Pożegnania” ….
Zachęcam do przeczytania ostatniego eseju prof. Muramatsu Koka o trójdzielnej strukturze haiku (KUZU nr 6/2020). Jak w wielu sztukach japońskich, podobnie i w haiku jest to początek, środek i koniec. Początek inaczej nazwany „obrazem”, jaki roztacza się przed naszymi oczami. Środek, to nasze „skojarzenie”, które pozwala domyśleć się uczuć. Koniec zaś jest „tajemnicą”, pokazaną przez wielowarstwowość treści, ”zaskoczeniem” i „drogą”, jaką wybieramy postępując w sztuce haiku…
III nagroda: Sebastian Chrobak
stukot dzięcioła
mały harcerz notuje
kropki i kreski
komentarz Zuzanny Truchlewskiej:
Przemawia przez to haiku wielki optymizm i radość z młodzieńczego entuzjazmu, zachłyśnięcia się przygodą i przyrodą. Jednak jego puentą jest niezadane pytanie: „Co też ten dzięcioł mógł przekazać młodemu człowiekowi?”. Czy natura chce nam coś powiedzieć? Czy w ogóle do nas mówi? Dziękuję autorowi nie tylko za wywołanie uśmiechu, ale i skłonienie mnie do refleksji nad miejscem człowieka w przyrodzie.
Wyróżnienia (równorzędne):
Małgorzata Formanowska
ponura jesień
nad nagrobkiem bliźniaczki
blady półksiężyc
===
Ewa Moskalik
baśniowa noc –
sypie śniegiem
latarnia
===
Marta Chociłowska
jesienny ranek
tak szybko posiwiało
trawiaste wzgórze
===
Zbigniew Żuchowski
patrząc na niego:
buki pięknieją
jesienią
Ponadto jury zauważyło i postanowiło uhonorować umieszczeniem w werdykcie następujące haiku:
haiku zauważone:
Dorota Pyra
leśne bezdroże
nasze usta i palce
dzikie od malin
===
Agnieszka Goral
przydrożna knajpa –
odbity w kropli deszczu
kieliszek wódki
===
Andrzej Dembończyk
kościelna cisza
pozostał na zewnątrz
jesienny wiatr
===
Ernest Wit
z okna domu
pogodnej jesieni
patrzę na deszcz
===
Kolejna – już czwarta – edycja naszego konkursu „Wiśnie i Wierzby” za nami. Autorzy w liczbie 252 zarówno krajowi, jak i z Francji, Kanady, Litwy, Niemiec, Ukrainy oraz Wielkiej Brytanii nadesłali 680 wierszy. Czy wszystkie spełniały wymagania stawiane haiku? Niestety nie. Podobnie jak w latach ubiegłych praca jury przypominała trud poszukiwaczy złota. Na szczęście trafiały się cenne grudki poezji haiku i to cieszy. Nie zawiedli doświadczeni autorzy. Wiele radości sprawili nowi, mniej znani, ale niemniej utalentowani, którzy zdobyli laury.
Dziękuję jurorom za pracę, gratuluję autorom nagrodzonych, wyróżnionych i zauważonych haiku i zapraszam do V edycji konkursu w 2021 roku.
Krzysztof Kokot – Sekretarz Jury
Nowy Targ, 20.07.2020